Pierwszy krok na drodze do odbudowy branży szkockiej whisky

Scotch Whisky Association opublikowała najnowsze dane, które wskazują na ożywienie eksportu po stanowczym załamaniu wywołanym pandemią, Brexitem i szkodliwymi cłami importowymi na największym rynku eksportowym – USA. Jednocześnie organizacja zaznaczyła, że branża nadal stoi przed dużymi wyzwaniami.

Nowe dane pokazują, że eksport szkockiej whisky wzrósł w pierwszej połowie 2021 o 31% w porównaniu do pierwszego półrocza 2020 i wyniósł 2,2 mld funtów. Wolumen sprzedaży wzrósł w tym samym okresie o 42% i wyniósł niemal 600 mln butelek 0,7l. Opisywany wzrost odnosi się jednak do roku 2020, który kosztował eksport szkockiej whisky ponad 1 mld funtów – w zeszłym roku eksport szkockiej whisky był na najniższym od dekady poziomie. Zwiększenie wartości eksportu może więc cieszyć, ale obrazuje jedynie powolny proces odbudowy rynku po bezprecedensowych spadkach w 2020 r.

SWA podkreśla, iż pomimo obiecującego ożywienia, eksport w pierwszej połowie był nadal o 10% niższy niż w analogicznym okresie w 2019 r., przed wybuchem pandemii. Branża szkockiej whisky cały czas zmaga się ze skutkami globalnych ograniczeń wywołanych pandemią koronawirusa, ale to nie jedyny czynnik, które powoduje utrudnienia na tym rynku.

Brytyjska gospodarka musi mierzyć się również ze znaczącymi utrudnieniami i niepewnością związaną ze skutkami Brexitu. Wielka Brytania opuściła Unię Europejską pod koniec 2020 r., co do teraz znacząco wpływa na handel międzynarodowy Zjednoczonego Królestwa. Eksporterzy zmagają się z kilkumiesięcznymi opóźnieniami na granicach, przez co dane eksportowe mogą nie oddawać ogólnej sytuacji na rynku.

SWA mówi również, że destylarnie potrzebują jeszcze trochę czasu na zrekompensowanie skutków amerykańskich ceł, które obwinia się za spadek eksportu do Stanów Zjednoczonych o jedną trzecią do poziomu 729 mln funtów w 2020 roku. W czerwcu 2021 Wielka Brytania i Stany Zjednoczone ogłosiły zawieszenie szkodliwych ceł na pięć lat. W pierwszej połowie tego roku wartość eksportu szkockiej whisky do USA była o niemal 4% wyższa niż w 2020 r., jednak nadal ponad 30% niższa niż w pierwszym półroczu 2019.

„Tempo ożywienia eksportu szkockiej whisky jest bardzo obiecujące. W zeszłym roku połączenie amerykańskich ceł i Covid-19 sprowadziło eksport szkockiej whisky do najniższego poziomu od dekady, więc zachęcające jest, że zaczyna się on odbudowywać. Ale podobnie jak wiele innych sektorów, firmy szkockiej whisky odczuwają ciągły wpływ zakłóceń handlowych na nasz łańcuch dostaw i globalną dystrybucję, a koszty towarów i usług znacznie wzrosły” – powiedziała Karen Betts, dyrektor generalna SWA.

Krzysztof Maruszewski, Prezes Stilnovisti, skomentował najnowsze dane Scotch Whisky Association: „W 2020 przemysł szkockiej whisky dotknęły aż trzy bezprecedensowe wydarzenia – globalna pandemia koronawirusa, wojna celna z największym rynkiem eksportowym oraz znaczące zmiany w handlu międzynarodowym spowodowane Brexitem. Wczesne oznaki ożywienia eksportu szkockiej whisky w pierwszej połowie 2021 r. to dobry sygnał, ale musi minąć jeszcze sporo czasu, zanim branża powróci do poziomu z roku 2019 r. Doskonale widać to zwłaszcza w handlu wewnętrznym branży czyli na rynku beczek whisky. Podczas gdy ceny butelek szkockiej whisky rosną, wspierane przez zjawisko premiumizacji, które wręcz przyspieszyło w czasie pandemii, ceny półproduktów – beczek – poddawane są wpływowi największych i najbogatszych graczy na rynku. Takie podmioty przeczekują okres niepewności trzymając swoje beczki i skupując dostępny towar z rynku po niskich cenach od osób i firm, które pilnie potrzebują gotówki. Spadek cen półproduktów wywołany obecną sytuacją stwarza wyjątkową okazję dla inwestorów do zakupienia beczek whisky w korzystnych cenach, przeczekania obecnej sytuacji i zrealizowania zysku po tym jak branża upora się ze skutkami wyzwań, jakie spadły na nią w 2020 r.”

Sprawdź także
Wybierz oddział
Stilnovisti
Londyn
Aberlour
Wenecja
Poznań
Skontaktuj się
z nami