Czas na blendy
Czy w końcu nadszedł czas whisky mieszanej? Przez większość tysiąclecia kategoria ta nie potrafiła wyjść z cienia, aby stworzyć sobie własną tożsamość. Od dawna mówiłem, że problematyczne jest użycie słowa „mieszana” i nie obchodzi mnie, co mówią inni – to słowo sugeruje, że w mieszance znajduje się whisky zbożowa. Wyjaśnienie tej różnicy w języku polskim lub chińskim jest nie lada wyzwaniem, zwłaszcza w miejscach, gdzie popularność tego trunku dopiero się rozwija i gdzie nadal panuje niesprawiedliwy pogląd, że mieszana whisky jest gorsza.
Nie chodzi o to, że nigdy nie było popularnych marek mieszanych whisky słodowych, ponieważ było ich wiele. Problemem jest fakt, że na swoją opinię zapracowały pomimo bycia mieszanymi whisky słodowymi. Dajmy otwartemu klientowi whisky taką jak Oak Cross, Spice King, Big Peat, Monkey Shoulder lub Cooper Dog, a prawdopodobnie polubi zarówno trunek jak i jego nazwę, opakowanie czy niekonwencjonalny image. I powiedzmy temu samemu klientowi, że pije mieszaną whisky – prawdopodobnie zaakceptuje, że mylił się, mając uprzedzenia. Jednak przeprowadzając ten eksperyment w drugą stronę, wyniki niestety nie będą tak zadowalające.
Ale być może sytuacja zaczyna się zmieniać, a to głównie z dwóch powodów. Po pierwsze, firmy takie jak Wemyss, Douglas Laing i wspaniała Compass Box wyniosły tę kategorię na nowy poziom dzięki kilku doskonałym whisky „blended malts”, mimo iż Monkey Shoulder od Williama Granta i Copper Dog ze wsparciem Diageo wciąż za cel stawiają sobie młodszych klientów z całego świata.
Po drugie, ponieważ istnieje kilka zwykłych i jednowymiarowych whisky słodowych na rynku, które zostały wyprzedzone przez whisky mieszane. Producenci mieszali słody z różnych destylarni, aby dodać głębię i przestrzeń do swoich whisky, oferując konkurencyjne ceny i osiągając ogromny sukces.
Najnowszym zawodnikiem jest firma Berry Bros & Rudd, która wypuściła cztery nowe mieszane whisky słodowe w ramach oferty klasycznej: Peated Cask Matured, Sherry Cask Matured, Speyside Cask oraz Islay Cask.
Zostały stworzone przez Douga Mclvora, który w tym obszarze wykazał się doskonałym smakiem dzięki ofercie mieszanych whisky słodowych Blue Hanger, mając na celu osiągnięcie niższej ceny. Jakiś czas temu firma sprzedała ofertę Glenrothes, a wraz z nią Glenrothes Select Reserve. Te whisky wypełniają lukę.
Jak mówi Doug McIvor, „Moim zadaniem było przejrzeć zapasy i sprawdzić, co może razem zagrać. Było to dla mnie bardzo pouczające ćwiczenie. Pracowałem z whisky w różnym wieku, ale wszystko opierało się na arkuszach obliczeniowych. Musiałem uwzględnić zapasy, które chciałem zatrzymać na dłużej, aby dojrzały, ale jestem całkiem zadowolony z rezultatów”.
Zadanie polegało na stworzeniu oferty, która obejmowała kilka stylów whisky, aby osiągnąć trunek zrównoważony, czysty i o dobrej teksturze. Nie są to najbardziej wyrafinowane i złożone whisky na świecie, ale też przy cenie 32 funtów za butelkę nikt się tego po nich nie spodziewa.
„Osiągają to, co napisano na etykietach”, mówi Doug. „Whisky Islay to klasyczne morskie i słone nuty kojarzone z oceanem i wyspami. Peated Cask opiera się na starym, tradycyjnym stylu Highland i ma całkowicie inny smak.Największym wyzwaniem była whisky Speyside. Proces mieszania był w tym przypadku najtrudniejszy”.
Nowe mieszane whisky mają bardziej konwencjonalne opakowania niż inne produkty z tego sektora. Ale czy według Douga McIvora ta kategoria w końcu dojrzała?
„Może być różnie”, mówi. „Być może ta kategoria będzie stanowić platformę startową dla whisky słodowych”.
Coś bez wątpienia idzie we właściwym kierunku – Berry Bros & Rudd już zleciła Dougowi stworzenie drugiej partii whisky.
Autor: Dominic Roskrow