Wzrost przychodów grupy Stock Spirits w ostatnich 12 miesiącach
Grupa Stock Spirits ogłosiła, że w okresie roku jej przychody wzrosły o 9,1%, do czego przyczyniła się m.in. sprzedaż w Polsce. Stock Spirits odnotował wzrost wolumenu sprzedaży w okresie 12 miesięcy do 30 września o 1,8%, a przychody wzrosły o 9,1% do poziomu 341 mln euro.
Mirek Stachowicz, dyrektor generalny Stock Spirits, powiedział w wywiadzie dla portalu The Spirits Business: „Cieszymy się, że mogliśmy zaprezentować solidne wyniki na tle niezwykle wymagającego roku. W I półroczu z sukcesem pokonaliśmy podwyżki podatku akcyzowego na naszych największych rynkach w Polsce i Czechach. W drugim półroczu nadaliśmy priorytet ochronie i wspieraniu naszych pracowników, klientów, dostawców i społeczności wokół nas w obliczu pandemii Covid-19 ”.
Na wyniki grupy wpłynęła przede wszystkim bardzo dobra sprzedaż w Polsce, gdzie przychody wzrosły o 15,1%. Przychody za okres 12 miesięcy w Polsce wyniosły 193,6 mln euro. Według danych grupy Stock Spirits aż 30% wzrostu pochodziło z kategorii whisky.
Stock Spirits odnotował również wzrost w Czechach, gdzie całoroczne przychody wzrosły z 81,3 mln do 87,3 mln euro. We Włoszech całkowita sprzedaż napojów spirytusowych wzrosła o 7,8% pod względem wartości i 7,9% w ujęciu ilościowym w segmencie off-trade. Jednak wartość całego rynku spadła o 2,3% w wyniku ograniczeń spowodowanych pandemią. Pozostałe wyniki rynkowe opublikowane przez grupę Stock Spirits obejmują Słowację, Chorwację oraz Bośnię i Hercegowinę wraz z jej działalnością eksportową, Baltic Distillery w Niemczech i siedzibę w Wielkiej Brytanii. Przychody w okresie 12 miesięcy na tych rynkach wyniosły 29,5 mln euro, w porównaniu z 32,5 mln euro w poprzedzającym okresie.
Dyrektor generalny Stock Spirits przypisuje dobre wyniki spółki w czasie pandemii przede wszystkim strategii skupiającej się na lokalnych rynkach.
- Nasza strategia pozyskiwania i wytwarzania prawie wszystkich naszych produktów lokalnie zapewniła, że nie nastąpiły żadne zakłócenia w działalności operacyjnej. Ponadto nasze wieloletnie skupianie się na segmencie „off-trade” dobrze nam służyło podczas zamykania segmentu „on-trade” w wyniku blokad – powiedział Mirek Stachowicz.
Źródło: www.thespiritsbusiness.com