IWSR analizuje sytuację na rynku alkoholi

Po kryzysie finansowym, który wybuchł ponad dekadę temu, zmiany popytu konsumpcyjnego nie pozostały bez wpływu na globalny rynek napojów alkoholowych. Obecnie przemysł po raz kolejny znajduje się pod presją ze względu na globalną pandemię COVID-19. Według firmy analitycznej IWSR obie te sytuacje łączy szereg podobieństw - zarówno kryzys finansowy, jak i pandemia, spowodowały wzrost konsumpcji w domu, stagnację cen i spadek sprzedaży w niektórych sektorach. Jednocześnie można przewidywać, że drogie i rzadkie alkohole inwestycyjne będą jedną z kategorii, która w najmniejszym stopniu odczuje negatywne skutki kryzysu.

IWSR (International Wine & Spirit Research) to firma zajmująca się badaniem i analizą globalnego rynku alkoholowego, regularnie dostarczając wiarygodnych źródeł informacji o aktualnej i przewidywanej sytuacji rynkowej. W opublikowanym niedawno raporcie IWSR analizuje wpływ kryzysu gospodarczego w 2008 roku na branżę alkoholową i na tej podstawie stara się przewidzieć to, w jaki sposób pandemia COVID-19 może długoterminowo wpłynąć na rynek.

Rynek alkoholi premium w czasach kryzysu

W latach 2008 – 2009 sprzedaż wina i napojów spirytusowych ze „średniej półki” spadała, natomiast sprzedaż produktów premium spowolniła, ale utrzymała swój trend wzrostowy. Możemy spodziewać się, że historia się powtórzy, ponieważ ekonomiczne konsekwencje pandemii zmniejszają dochody konsumentów. Należy tutaj zaznaczyć, że konsumenci zamożni nie odczują skutków gospodarczych w równym stopniu, co zwykli zjadacze chleba. Według IWSR produkty wysokiej klasy prawdopodobnie pozostaną stabilne, a nawet mogą wzrosnąć, szczególnie jako inwestycja.

Już teraz można zaobserwować wzmożoną aktywność na rynku rzadkich, jakościowych whisky, a przymusowa izolacja zdaje się skłaniać koneserów do szukania nowych trunków do konsumpcji. Wzrost popytu na ekskluzywne whisky przy ograniczonej podaży, będzie prowadził do wzrostu cen starszych single maltów w nadchodzących latach.

Aktualna sytuacja z pewnością będzie miała głębszy i bardziej długotrwały wpływ na rynek alkoholi kraftowych, jako że sprzedaż ich produktów odbywa się głównie w lokalach gastronomicznych. Można się również spodziewać, że zarówno sprzedaż alkoholu w lokalach gastronomicznych, jak i w tzw. „travel retail” spadnie bardziej niż podczas kryzysu w 2008.